Notatka z podróży: Analiza finansowa ZEA, Dubaj

Postanowiłem stworzyć nową serię artykułów związaną z turystyką i finansami. Umieszczę tutaj moje osobiste wrażenia oraz statystyki i liczby dotyczące danego kraju.

Wprowadzenie

Artykuł przedstawia szczegółową analizę finansową mojej podróży do ZEA, szczególnie Dubaju i Abu Zabi, z perspektywy inwestora i turysty. Dane opierają się na informacjach z 2025 roku, obejmując inwestycje, rynek nieruchomości, giełdę, strukturę gospodarki, system emerytalny, podatki, demografię, energię odnawialną, system zdrowotny, infrastrukturę drogową oraz koszty życia i zarobki. Moje osobiste obserwacje uzupełniają analizę, dając pełny obraz tego, jak wygląda życie i finanse w ZEA.

Inwestycje w ZEA

ZEA przyciąga inwestorów z różnych sektorów, takich jak nieruchomości, turystyka, technologie i energia odnawialna. Kluczowymi inwestorami są Mubadala Investment Company, Abu Dhabi Investment Office oraz Majid Al Futtaim Holding. W Dubaju inwestycje w infrastrukturę turystyczną, takie jak hotele i centra handlowe, są szczególnie widoczne. Rynek nieruchomości jest dynamiczny, z cenami od 13,436 do 24,797 AED/m² w Dubaju i od 17,660 do 21,310 AED/m² w Abu Zabi, głównie kupowany przez obywateli ZEA oraz cudzoziemców, szczególnie z Indii i Pakistanu.

Giełda w ZEA vs. GPW

Giełda w ZEA, obejmująca ADX i DFM, ma około 160 spółek i kapitalizację rynkową 1,048 biliona USD w lutym 2025, co przewyższa GPW (410 spółek, 479 miliardów USD w marcu 2025) (UAE Market Cap, GPW Market Cap). Najbardziej znane firmy to IHC, TAQA, ADNOC Gas, FAB, EAND, podczas gdy na GPW dominują PKN Orlen i PKO Bank Polski. Różnice wynikają z większej liczby spółek na GPW, ale większej skali gospodarki naftowej w ZEA.

Struktura gospodarki

W 2024 roku ropa naftowa stanowi około 25% PKB, podczas gdy sektory nieropne osiągają 75%, co odzwierciedla wysiłki dywersyfikacyjne (Non-oil GDP Contribution). W sektorach nieropnych handel przyczynia się do 16,5% PKB, przemysł 15%, usługi finansowe 12,5%, a turystyka około 10% (dane z 2022, ale sektor rośnie) (Tourism GDP Contribution).

System emerytalny

Dla obywateli ZEA istnieje obowiązkowy system emerytalny, zarządzany przez GPSSA, z wkładem pracodawcy i pracownika. Cudzoziemcy nie mają obowiązkowego systemu, ale otrzymują gratyfikacje końcowe (Pension System in UAE).

Podatki i cła

Brak podatku dochodowego od osób fizycznych, ale VAT wynosi 5%, a cła 5% dla większości towarów, z wyższymi stawkami dla alkoholu (50%) i tytoniu (100%) (UAE Taxes and Duties). Podatek od firm wprowadzono w 2023 (9%).

Demografia

Populacja ZEA w 2025 roku wynosi około 11,35 miliona, z 88,5% cudzoziemców, głównie Hindusami (38%), Pakistanis (9,5%), Bangladeshis (9,4%) (UAE Population Statistics).

Energia słoneczna – porównanie z Polską

W 2023 ZEA osiągnęło 8,3% energii z paneli fotowoltaicznych, podczas gdy Polska w 2024 około 9%, co pokazuje zbliżony poziom (Solar Power in UAE, Poland Energy Statistics).

Tutaj widok farmy z samolotu

System zdrowotny

Dla obywateli opieka jest bezpłatna lub subsydiowana, a cudzoziemcy muszą mieć ubezpieczenie zdrowotne, zazwyczaj opłacane przez pracodawcę (Healthcare System). Średni koszt to 3,000-4,000 AED rocznie dla indywidualnego.

Infrastruktura drogowa

System dróg jest na wysokim poziomie, z autostradami o 3-6 pasach, zielonymi pasami i systemem odsalania wody (Road Infrastructure in UAE). Dominują samochody japońskie (Toyota, Nissan) i europejskie ciężarówki (Volvo, Scania).

Koszty życia w ZEA

Zarobki: Kelnerzy 3,000-5,000 AED/miesiąc, IT/bankowość 15,000-25,000 AED/miesiąc (Average Salary, IT Salary).
Wydatki: Czynsz w Dubaju (1-pokojowe mieszkanie w centrum) to 5,528 AED/miesiąc, opieka zdrowotna wliczona w ubezpieczenie, utrzymanie samochodu 1,000-2,000 AED/rok, koszyk zakupowy dla singla 500-700 AED/miesiąc (Cost of Living).

Moje obserwacje

Pogoda: W końcu kwietnia bardzo gorąco, lato ekstremalne.
Ludzie: Mili, szczególnie Hindusi, bezpiecznie, ale dominacja rosyjskich turystów.
Turystyka: Dubaj robi wrażenie, nocą oświetlone wieżowce imponują.
Budownictwo: Osiedla na pustyni, domy bliźniacze i szeregowce z prefabrykatów, brak ekranów akustycznych.

Ciężarówki: to głównie europejskie, volvo, scania, man, mercedes.
dostawcze: to japońskie głównie Mitsubishi
osobowe: to japońskie, głównie Toyota i Nissan
Drogi to autostrady, gdzie 3 pasy to standard, im bliżej centrum tym często to 5-6 pasów w jedną stronę, raczej każdy podróżuje swoim samochodem. W ciągu autostrady robiony jest pas zieleni z palmami, krzewami i trawnikiem, oczywiście wszystko jest podlewane i widać wielu pracowników którzy tego pilnują, ZEA ma dobry system odsalania wody więc mogą inwestować też w zieleń.

Pogoda w końcówce kwietnia było już bardzo gorąco a co dopiero w miesiącach letnich!
Ludzie bardzo mili i uśmiechają się widać zależy im na pracy (hindusi) ogólnie bezpiecznie i całkiem przyjemnie. W sklepach nie zaczepiają tak jak w Turcji, także da się swobodnie chodzić. Nie widać dużo policji, jest czysto na ulicach i praktycznie nie widziałem ludzi którzy by spacerowali. Duży minus to kraj jest otwarty na rosjan i chyba jest to dominująca nacja wśród turystów.
Jako ciekawostka, można kupić loda w rożku na placu przed Burdż Chalifa za 35AED lub wejść do środka poszukać McDonalds i identycznego loda kupić za 2 AED czyli za 4 lody zapłaciłem 8zł 71 groszy
Karty bankomatowe działają bez problemów i można wszędzie płacić kartą debetową.

Dubaj robi wrażenie jako nowoczesne miasto a w nocy przejazd przez oświetlone ulice i wieżowce robi wrażenie!

Jeżeli chodzi o budownictwo, to zadziwiające jest, że z poziomu samolotu widać drogę która ciągnie się przez pustynię i na środku pustyni, dosłownie pośrodku niczego budowane jest ogromnie osiedle.
Dużo osiedli w postaci domów bliźniaków, szeregowców budowanych jest wzdłuż autostrady, najczęściej budowane są z gotowych komponentów zrobionych gdzieś w fabryce. Od autostrady nie dzieli ich praktycznie nic, żadnych ekranów akustycznych a ruch jest bardzo duży

Podsumowanie

Osobiście nie kupiłbym mieszkania w Dubaju, to miasto nie ma dla mnie 'tego czegoś’ chyba brak tej autentyczności i historii, którą posiadają chociażby Hiszpania jak i Grecja. Wszystko jest ładne, piękne, zadbane. Podczas tego wyjazdu nurtowało mnie jedno pytanie, co się stanie, gdy skończy się ropa, gdy skończą się inwestycje, czy piach z pustyni tego wszystkiego nie zasypie.

Nie pozostało mi nic, jak tylko odwiedzać kolejne miejsca i szukać dla siebie i swojej rodziny miejsca na drugi dom na okres zimowy.

Jeżeli ta seria spodoba się Wam, to zrobię kolejne artykuły.